Mazovia Mińsk Mazowiecki - strona oficjalna

Strona klubowa

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 2
Pogoń II Siedlce - Mazovia Mińsk Mazowiecki
Mszczonowianka Mszczonów - Wilga Garwolin
Radomiak II Radom - Oskar Przysucha
KS Warka - Mazowsze Grójec
Pilica Białobrzegi - Hutnik Huta Czechy
Proch Pionki - Podlasie Sokołów Podlaski
Tygrys Huta Mińska - Zamłynie Radom

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 55, wczoraj: 163
ogółem: 7 455 258

statystyki szczegółowe

Aktualności

Wygrana ze Świt Staroźreby

  • autor: Krajas88, 2019-08-19 00:20

W sobotę 17 sierpnia o godzinie 11.00 na Stadionie Miejskim przy ul. Sportowej 1 w Mińsku Mazowieckim rozegrano 2 kolejkę IV ligi mazowieckiej. MKS Mazovia podejmowała beniaminka ligi Świt Staroźreby. Obydwie drużyny w swoich pierwszych spotkaniach mistrzowskich odniosły zwycięstwa, dlatego zapowiadał się ciekawy i emocjonujący mecz. 

W wyjściowej 11 w porównaniu do ostatniego meczu zaszły 3 zmiany. W bramce stanął Mateusz Łysik, na lewej obronie zobaczyliśmy Szymona Staskę, natomiast w środku pola zagrał Krystian Przyborowski. Licznie zgromadzeni kibice nie takiego początku się spodziewali. Po niespełna 5 minutach, drużyna gości wyszła na prowadzenie. Mińska drużyna przysnęła w defensywie, szybka kontra lewą stroną i po dokładnym dośrodkowaniu i strzale z główki 1-0 dla Świtu. Podrażniona szybką stratą bramki Mazovia, za wszelką cenę chciała doprowadzić do szybkiego wyrównania. Raz lewą raz prawą stroną konsekwentnie przeprowadzała swoje ataki. Aktywny był Puciłowski i Romanow. W 11 minucie udaje się doprowadzić do remisu. Żenia Romanow dokładnie dograł do Bartka Malesy, a ten sprytnym uderzeniem piętą zdobywa bramkę. Po strzeleniu gola, wszyscy czekali na następne bramki w wykonaniu gospodarzy. Chwile poźniej przed ogromną szansą stanął ponownie Malesa. W zamieszaniu pod bramką Świtu w niemal 100 procentowej sytuacji minimalnie przestrzelił. Nie wykorzystana sytuacja zemściła się. W 16 minucie goście po raz drugi wychodzą na prowadzenie. Po dwójkowej akcji Świtu, piłka niefortunnie odbiła się od Alana Grabka i wpadła do bramki obok całkowicie zaskoczonego Łysika. Znów trzeba było gonić wynik. Mazovia podkręciła tempo i dalej konsekwentnie i cierpliwie budowała swoje akcje, jednak bez efektu. Szansę na wyrównanie miał Wocial, lecz piłka po jego strzale głową wylądowała na poprzeczce. Lejący się z nieba żar dawał się we znaki zawodnikom jednej jak i drugiej drużyny. Goście dobrze zorganizowani w obronie udaremniali kolejne próby Mazy. W ofensywie ograniczali się do dłuższych piłek i gry z kontry. Do przerwy rezultat na tablicy wyników nie uległ zmianie. Trenerzy widząc co się dzieje na boisku mieli na pewno wiele do przekazania swoim piłkarzom. W przerwie meczu mieliśmy małą uroczystość. Odchodzącemu na zasłużoną emeryturę Kierownikowi obiektu przy ul. Sportowej 1 Panu Zbigniewowi Gniado wręczono pamiątkowe zdjęcie. Prezes Andrzej Kuć oraz Krystian Kielan w kilku zdaniach podziękowali panu Zbyszkowi za wieloletnią współpracę. Wracając do meczu trenerzy tak jak w Ostrołęce postanowili nie przeprowadzać zmian. Znów mieli nosa, dając jeszcze szanse podstawowej 11. Kolejny raz w drugiej połowie zobaczyliśmy odmienioną Mazovie. W 51 minucie do wyrównania doprowadził Krystian Przyborowski. Świetną wrzutkę od Puciłowskiego zamienił na gola sprytnym strzałem głową. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i zatrzepotała w sieci. Goście wyraźnie odpadli z sił. Zmęczeni bieganiem za piłką, popełniali coraz więcej błędów. Jednak mieli również doskonała sytuacje. Jeden z zawodników zdecydował się na zaskakujące uderzenie, na szczęście piłka zatrzymała się na poprzeczce. W 66 minucie meczu znów kolejną akcję zainicjował na lewej stronie Staska z Puciłowskim. Dokładnie wycofaną piłkę na 16 metr, sprytnym strzałem na gola zamienił Piotrek Parobczyk i po raz pierwszy w meczu wyszliśmy na prowadzenie. W 70 minucie nastąpiły pierwsze zmiany. Na placu zameldował się Kowalczyk, Zatorski i Bondara. Zawodnicy Świtu wyczekiwali już ostatniego gwizdka, mocno zmęczeni i zrezygnowani patrzyli jak nasz zespół przeprowadza kolejne akcję. Swoje okazje do strzelenia gola mieli Wocial, oraz Bondara. Ten pierwszy strzelił za lekko, natomiast po strzale z główki Michała Bondary bramkarza uratowała poprzeczka. Mimo kilku niezłych okazji do podwyższenia wyniku, bramki już nie padły. Cieszą kolejne 3 punkty i gra do końca mimo niekorzystnego rezultatu. Dziękujemy rywalom z emocjonujące spotkanie i czekamy na kolejny mecz naszej Mazovii. Następny rywal na rozkładzie to wyjazdowy mecz Ząbkovią Ząbki. Na pewno będzie to ciekawe spotkanie. Zapraszamy na nasz instagram i stronę internetową. 

 

 

Zapraszamy na naszego facebook'a i instagrama, gdzie można zobaczyć relację z meczu.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [430]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Sponsorzy i partnerzy

Reklama

Ostatnie spotkanie

Wilga GarwolinMazovia Mińsk Mazowiecki
Wilga Garwolin 0:0 Mazovia Mińsk Mazowiecki
2020-08-01, 17:00:00
Garwolin
    relacja »

Wyniki

Ostatnia kolejka 1
Tygrys Huta Mińska 3:0 Pogoń II Siedlce
Zamłynie Radom Proch Pionki
Podlasie Sokołów Podlaski Pilica Białobrzegi
Hutnik Huta Czechy 0:0 KS Warka
Mazowsze Grójec 4:0 Radomiak II Radom
Wilga Garwolin 0:0 Mazovia Mińsk Mazowiecki
Oskar Przysucha 1:1 Mszczonowianka Mszczonów

PAWEŁ MATŁACZ